Witam wszystkich, jestem tu "nowy", więc wypadało by i się przestawić.
Nazywam się Wojtek, mam 16 lat i dopiero nie dawno zacząłem odkrywać elektronike, a tym samym robotykę. Elektronika sama w sobie wg. mnie jest w porządku, ale najwięcej przyjemności i satysfakcji daje robotyka, po za tym przyszły świat będzie chyba w większej mierze zależał od technologii, automatyki niż od przysłowiowego "Kowalskiego". Stąd też moje zainteresowanie szeroko pojętym słowem robotyka.
Widzę, że ktoś mnie uprzedził w temacie pod z podobną pracą, ale cóż. Jak już zrobiłem, to i wypadałoby się pochwalić. Inspiracje zaczerpnąłem z tematu użytkownika Le_Cheque. Jednak nie chciałem robić tego samego co autor, bo nie widze w tym sensu... Żadnych wyzwań, prawie znikoma radość z wykonywanej pracy. Poszedłem pod prąd i projekt jest moim dziełem, ale rozwiązania zastosowane w nim są już dobrze znane.
Elementy wykorzystane przy pracy:
-Blacha aluminiowa 2 mm
-2 gumowe koła
-1 plastikowe skrętne koło
-2 Serwomechanizmy HXT500
-Płytka uniwersalna
-2 Krańcówki
-Przełącznik hebelkowy ON/OFF
-Śrubki M3
-Nakrętki M3
-Opaski samozaciskowe
Część elektroniczna:
-2 Kondensatory do stabilizatora 16V/220 uf
-7805
-Dioda LED migając
-2 Zielone diody LED 3 mm
-2 Czerwone diody LED 3 mm
-8 Diod prostowniczych 1N4007
-8 Tranzystorów BC337
-4 Tranzystory BC327
-3 Rezystory 150 Ohm
-4 Rezystory 220 Ohm
-4 Rezystory 2,2k Ohm
-Wtyki/ gniazda goldpin
Prace rozpoczęły się od wycięcia odpowiedniego kształtu z blachy aluminiowej piłką ręczną, następnie doprowadziłem to wszystko do ładu i składu pilnikami. Serwa zostały przerobione. Koła fabrycznie były na mocowaniu, musiałem je usunąć i zamontować na nich orczyk. Sam nie myślałem, że wyjdzie to tak dobrze, bo nie miałem pod ręką linijki, aby sobie to pomierzyć, więc leciałem na żywca i na oko 😉 Serwo jest przymocowane za pośrednictwem śrubek M3. Trochę się głowiłem z czego zrobić przedłużenie do krańcowek, ale przy braku pomysłów sięgnąłem po wycieraczki samochodowe i odziwo znalazłem tam fajne, mocne paski blachy stalowej i dodatkowo były już wyprofilowane 😃 Krańcówki obwinięte kablem miedzianym, potem to wszystko zalutowane i nie ma siły aby je coś urwało.
Zasilanie jest realizowane za pośrednictwem baterii 9V, lecz wiem z autopsji, że nie jest to optymalne rozwiązanie. według mnie nie ma co inwestować przy tym projekcie w lepsze źródło zasilania, bo robot pełni głównie rolę edukacyjną dla mnie.
Tak jak wyżej pisałem, nie chciałem powielać rozwiązań poprzedników przy realizacji układu elektronicznego. Poszperałem trochę i wybór padł na tranzystory. Chyba jeszcze nikt nie zrobił tego na forum właśnie na tranzystorach, więc przecieram szlaki. Układ spisuje się znakomicie, tranzystory nie grzeją się (o co głównie się obawiałem).
Nie wymyśliłem tu nic nowego, po prostu połączyłem w całość parę rozwiązań i jak widać wszystko gra.
Jest jeszcze parę drobnostek do poprawy m.in kółko skrętne (najprawdopodobniej będzie zastosowane podobne do tych napędowych) oraz diody LED, które sygnalizują kierunek obrotu silnika ( to rozwiązanie co jest teraz spełnia swoją rolę, ale nie jest idealne - zawodne)
Schemat dodam najprawdopodobniej jutro.
Wiem, że robot skręca trochę na prawo, ale to jest do poprawienia.
Trochę fotek:
Podsumowując, nauczyłem się, zrozumiałem kilka ważnych rzeczy. Wiem, że nei wszystko jest idealne i nad paroma sprawami trzeba jeszcze popracować. Jednakże zdobyte poprzez realizacje tego zadania umiejętności i wiedza są bezcenne 😉 Mam nadzieje, że następny projekt zainteresuje i tych starych wyjadaczy.
schemat_01.pdf
untitled.sch