Skocz do zawartości

Czemu wibrują mi serwomotory?


Zygzak

Pomocna odpowiedź

Czemu drżą, wibrują mi serwomotory w robocie? Czym może być to spowodowane? Są podłączone do Arduino Leonardo. Przy najlżejszym stuknięciu wpadają w wibracje jakby były opętane. Jak to zniwelować? Czy jest możliwe że są jakieś zakłócenia na pomarańczowym kablu (tym który wysyła sygnał sterujący do serw)? Jeśli tak to jak go wytłumić? Kondensatorami?

Tu filmik:

https://youtu.be/URqnNNoMxLk

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

Takie wibracje często powstają, gdy zasilanie nie daje wystarczająco dużego prądu dla serwa. Takie serwo, w zależności od dokładnego modelu, obciążenia i tego co robi może chcieć ciągnąć nawet 300-400mA. Arduino potrafi dać chyba 200 zanim się zacznie grzać i w końcu spali. Baterie alkaliczne zazwyczaj nie są w stanie dostarczyć nawet tyle -- po prostu spada im gwałtownie napięcie. USB w teorii może dać do 500mA, ale w praktyce różnie z tym jest. Sugeruję dodać porządne zasilanie i jakiś duży kondensator elektrolityczny (rzędu 1000uF) żeby wygładzać gwałtowne skoki poboru mocy.

Link do komentarza
Share on other sites

Tak, tak, zrób to, zrób...

Oczywiście zawsze możesz powiedzieć, że jesteś początkujący, że się nie znasz i żeby pomagać a nie kopać leżących. Są chyba jednak jakieś granice rozbrajającej ignorancji. Chłopie, nie rozumiesz nawet takich podstawowych rzeczy, tzw. eksperymenty myślowe chyba są poza Twoim zasięgiem, a za procesory i serwomechanizmy się bierzesz? Skąd w ludziach dzisiaj taka naiwność i wiara w "rozpoznanie bojem"? Ośla łączka - to cykl artykułów, który Ci polecam lub inny podręcznik podstaw elektroniki. Tam przeczytasz, że prąd stały przez kondensatory nie płynie a także wiele innych cennych rzeczy. Hm, niestety o czytaniu ze zrozumieniem tam jednak nie będzie... 🙁 a szkoda, bo może byś zajarzył (lepiej późno niż wcale) to co napisał Kolega deshipu: Arduino nie nadaje się do zasilania silników. Nawet przez kondensator 🙁

Link do komentarza
Share on other sites

marek1707, o co ci chodzi człowieku. Co cie obchodzi za co się biorę? Pytam się tylko czemu mi serwa drżą, a ty mi tu ubliżasz o czytaniu ze zrozumieniem. Pierwszy raz słyszę że Arduino nie nadaje się do sterowania serwomotorami. Z arduino bawię się od trzech lat, nigdy problemów nie miałem (aż do teraz). Serwa zasilam przez przekaźnik, nie z Arduino. Jak masz jakiś problem to polecam:

Link do komentarza
Share on other sites

Kolego Zygzak, masz problem z czytaniem ze zrozumieniem i proszę mi tu nikogo nie obrażać. Nie widzisz różnicy w tych dwóch zdaniach?

Arduino nie nadaje się do zasilania silników.
Pierwszy raz słyszę że Arduino nie nadaje się do sterowania serwomotorami.
Link do komentarza
Share on other sites

Uspokójcie się, każdy może mieć gorszy dzień, szczególnie jak się skupi na swoim projekcie i nie widzi szerszego kontekstu. Jak tak będziemy wszystkich wyzywać za zadawanie głupich pytań, to za chwilę nikt nie będzie żadnych pytań zadawać, bojąc się, że są głupie. Z drugiej strony, wypadałoby jednak poświęcić trochę wysiłku i przeczytać artykuły i wątki o serwach na tym forum, bo ten problem powraca jak bumerang. Chyba w ostatnim miesiącu były już ze 4 pytania o to.

Link do komentarza
Share on other sites

Zygzak, Twoje zdanie "Są podłączone do Arduino Leonardo" zrozumiałem dosłownie. Nie napisałeś "są sterowane tak i tak a zasilane z tego i tamtego" - to by jednoznacznie wyjaśniało jak to zrobiłeś i żę masz o tym pojęcie. Nie interesuje mnie też dyskusja o sensowności zasilania serwomechanizmów czy innych napędów ze stabilizatora napędzającego jednocześnie procesor - mam na ten temat ugruntowane zdanie. Rozwalił mnie jedynie tekst o kondensatorze włączonym szeregowo z zasilaniem. Nawet gdybym użył polecanej maści na ból dupy wciąż bym uważał, że zadając takie pytanie zmarnowałeś te trzy lata zajmowania się Arduino. Co ugruntowuje moją tezę, że hasło "Arduino - każdy może zostać elektronikiem" jest jednym z głupszych jakie słyszałem a Tobie bardzo przyda się praca od podstaw. Bo co z ciebie za projektant, który nie rozumie zasad działania elementów z których składa układ? Jeśli nie weźmiesz się do roboty będziesz tylko odtwórcą internetowych pomysłów błądzącym jak dziecko przy najmniejszym problemie - nawet jeśli będziesz miał do wyboru tak szeroki repertuar cudzych rozwiązań z jakim mamy do czynienia w przypadku projektów z Arduino. Oczywiście, możesz powiedzieć, że Cię to zadowala, bo np. skupiasz się głównie na programowaniu i ja to rozumiem - nie każdy musi umieć projektować i obliczać nowe układy. Po trzech latach przeglądania schematów i budowania nawet prostych układzików cokolwiek powinno jednak do głowy wniknąć. Gdzieś w tych okolicach leży wspomniana przeze mnie granica wesołej ignorancji. Nie ubliżałem Ci tylko zwróciłem uwagę, że swoim pytaniem o kondensator ją przekroczyłeś.

A wracając do meritum: szkoda, że usunąłeś film bo najpierw nie był dostępny z powodu ograniczeń prywatności a teraz nie ma go w ogóle. Nie wiem co znaczy, że zasilasz serwa przez przekaźnik. To nie jest źródło zasilania tylko jakiś element pośredni. Najważniejsze, co jest źródłem mocy do ich zasilania i jak to źródło ma się do zasilania samej płytki cyfrowej. Jak są połączone masy itd.. Jeżeli serwa wariują po lekkim dotknięciu (czego? płytki? samego serwa?) a są zasilane z osobnego źródła, to stawiałbym na problemy z połączeniami lub z zasilaniem i to raczej strony cyfrowej. Czy próba z tylko jednym serwem, potem dwoma, trzema podłączonymi coś zmienia? Czy jest lepiej? Czy po "zwariowaniu" układ wraca do prawidłowego stanu stabilnego czy jednak zwisa lub głupieje bez końca? Czy wiesz na pewno, że procesor się w takich przypadkach nie resetuje? Czy mierzyłeś napięcia zasilania Arduino i osobno serw podczas ich pracy? Opisz swój układ najdokładniej jak potrafisz, być może wrzuć jakiś schemat blokowy z rozrysowanymi obwodami zasilania poszczególnych elementów. W takich tajemniczych przypadkach im więcej informacji tym lepiej, bo najczęściej problem leży w jakimś głupim szczególe, który Ty uznałeś za nieważny, więc i teraz o nim nie piszesz.

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

marek1707, piszesz:

Rozwalił mnie jedynie tekst o kondensatorze włączonym szeregowo z zasilaniem.
a ja napisałem:
szeregowo z kablem sterującym serwomotorem

Mniejsza o to, tylko jedno serwo drży (nie sprawdziłem tego wcześniej, myślałem że to obydwa), te które skręca głową, lecz po jej ściągnięciu nawet nie drgnie, gdy zaś założę wariuje same z siebie, nic nie dotykam żadnej masy itp. Ustabilizowałem serwo gumką recepturką. Już nie drży. Ale mam inne pytanie odnośnie zasilania serwa. Będę lutował nową płytkę bo chciałbym wywalić ten przekaźnik (zajmuje dużo miejsca, a zresztą zrąbałem sprawę z manipulatorem, źle polutowałem, i chce też zamontować przetwornicę step-down zamiast stabilizatora). Czy mogę to zastąpić takim układem z diodami? Podejrzewam że nie, cóż, najwyżej znów zostanę wyzwany od ignorantów. I wracam do poprzedniego pytania

czy normalne jest że dioda sprzężona z pinem 13 świeci mimo to że nie jest nawet zaprogramowana? A po zresetowaniu (guzikiem na Arduino) gaśnie?

Link do komentarza
Share on other sites

Wszystkie elementy układu muszą mieć wspólną masę. Jakiekolwiek diodki na masie to nie jest dobry pomysł. Ta pionowa na schemacie odcina dodatkowo zasilanie Arduino, bo jest spolaryzowana w kierunku zaporowym. Jaki miał być cel tego układu? Opisz dokładnie co chcesz zrobić.

Moim zdaniem lepszym pomysłem byłoby zasilanie Arduino wprost z 9V przez jego wewnętrzny stabilizator (wykorzystaj go skoro za niego zapłaciłeś) a serwa przez osobną przetwornicę 9V→5V.

Link do komentarza
Share on other sites

Tą na masie źle narysowałem, miała być na zasilaniu. Dzięki za pomysł z tym wbudowanym stabilizatorem (a miałem już nawet w planach osobny stabilizator dla niego, zapomniałem że ma wbudowany. Chciałem odseparować zasilanie serwa od zasilania arduino tak jak przekaźnikiem, ale teraz już mniejsza o to. A masz jakiś pomysł co do tej diody na pinie 13? Czemu mi się świeci?

Link do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!

Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!

Anonim
Dołącz do dyskusji! Kliknij i zacznij pisać...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.