Jestem księdzem, a w Katolickim Gimnazjum w Markach prowadzę min koło z robotyki. Uczniowie przychodzą chętnie i próbują realizować różne własne pomysły: własne podwozia, radio z arduino na pokładzie itp. Wpadli na pomysł by zbudować pomoc dydaktyczną. Magiczne pudełko - tak to nazwali - zostało zbudowane ze spienionego PCV. Wykorzystane zostały:
- wyświetlacz LCD 20x4, - klawiatura 4x4, - Arduino Uno, - buzer, - potencjometr, - serwomechanizm, - czytnik kart SD, - czujnik podczerwieni.
Tak wygląda i tak działa.
Magiczne pudełko w tej chwili działa tak, że w pamięci na stałe w tablicach są zapisane pytania. Później będą wczytywane z karty SD. Pomyślimy też na jakimś przyjaznym dla nauczycieli programie na PC aby generować quizy.
Po podaniu poprawnej odpowiedzi otwiera się klapka, gra muzyczka, na wyświetlaczu pojawia się napis z gratulacjami i informacją, że w nagrodę jest cukierek. Klapka jest otwarta przez około 20 sekund. Później się zamyka. W pojemniku na cukierki jest czujnik ruchu, który nie pozwala na zamkniecie dopóki ręka jest w środku. Wprawdzie pokrywa jest lekka, ale za poprawną odpowiedź nie można dać po łapie 😉 Po poprawnej odpowiedzi na wyświetlaczu pojawia się kolejne pytanie. Jeżeli odpowiedź nie była poprawna pojawia się to samo (wcześniej pudełko buczy i na wyświetlaczu napis: "Lipa i kiepsko. Nie ma cukierka. Nie płacz, jest jeszcze szansa").
W tej chwili możliwe są pytania z odpowiedziami a,b,c,d, ale jest możliwość pytania z np. zapytaniem o datę, która mam być wpisana z klawiatury.
Projekt ciągle się rozrasta.
widok od przodu
widok z góry po prawej klapka otwierana serwomechanizmem
widok od tyłu widoczny potencjometr do regulowania głośnością buzera
inne informacje o pomysłach moich uczniów na tym forum