Hmm...
Z tego co Marku piszesz,wynika że wszystko jest do kitu.Musiałbym wymienić wszystkie komponenty zaczynając od aparatury na systemie FPV kończąc.Niestety nie należę do grona majsterkowiczów , którzy "tworzą" kupując każdy element jako gotowca.Wykorzystuję to co mam uzupełniając ewentualnie o cos czego nie ma w moim składzie "węgla i papy" tj.np.FPV.Mam aparaturę Turnigy 6X wraz z odbiornikiem (2,4 GHz) i mówiąc szczerze "opływałem" nią pół Wisły,kilka jezior i stawów,moje dziwadła jeżdżące bywały za drzewami,za budynkami i nigdy nie traciłem ani zasięgu ani kontroli nad sterowanym wehikułem.Oczywiscie zdaję sobie sprawę z tego że niektóre sprzęty będą działały lepiej a niektóre mniej ,ale uważam że sednem prawdziwego majsterkowania typu DIY jest to aby robić coś z niczego 😉 To jest moje mini motto 😉