@szymon568 tak jak pisał Marek o jakości swojego modułu przekonasz się po roku lub dwóch. Jeżeli dalej będzie świecił, to znaczy, że ktoś wiedział co robi. Zawsze zastanawiałem się, czy dzisiejsze diody mają na tyle powtarzalne parametry, żeby można było je łączyć równolegle. W taśmach LED, chyba zawsze stosuje się połączenie szeregowe z rezystorem ograniczającym prąd.
Na Allegro można kupić lampkę składaną LED z akumulatorem w cenie ok. 20zł. Nie polecam. Lampka ma 24 diody połączone równolegle, ładowanie bezpośrednio z sieci poprzez układ z kondensatorem i prawdopodobnie akumulator kwasowy. W egzemplarzu który widziałem było padniętych kilka diod na zawarcie, oczywiście brak świecenia i spuchnięty akumulator. Czyli diody doprowadziły do awarii akumulatora. Użytkownik myślał, że problemem jest zużyty akumulator. Po takim doświadczeniu ostrożnie podchodzę do równoległego łączenia diod.
@Gieneq, moim zdaniem jeśli w układzie opisanym w pierwszym poście jedna dioda w gałęzi dostanie zwarcia to spowoduje to obniżenie napięcia w tej gałęzi, wyłączenie innych gałęzi i cały prąd popłynie przez tę gałąź uszkadzając diody. W sytuacji uszkodzenia diody na rozwarcie ( co jest chyba mniej prawdopodobne ) jedna gałąź zostanie wyłączona, rozkład napięć w układzie nie zmieni się, przez pozostałe gałęzie popłynie większy prąd, który może doprowadzić do uszkodzenia diod.