Witam wszystkich 😃
Mam całkiem nietypowe pytanie, ale uważam, że zamieszczone w odpowiednim dziale (gdyż w tym odcinku kursu jesteśmy m.in. przy przekaźnikach).
Zatem do rzeczy: w przekaźniku, który był w zestawie do I części kursu podstaw elektroniki, ułamałem niestety jedno z wyprowadzeń, w związku z czym wpięcie go do płytki stykowej graniczyło od tego momentu z cudem.
Kupiłem więc nowy przekaźnik w Botlandzie, który okazał się być tak naprawdę modułem.
Chciałbym się od Was dowiedzieć, w jaki sposób jest możliwe jego podłączenie na płytce stykowej (o ile jest możliwe) i czy czasami nie jest tutaj wymagana jakakolwiek ingerencja lutownicy (swoją drogą potrafię już lutować, więc to nie byłoby problemem). Produkt ma nazwę: "Moduł przekaźnika bez izolacji optoelektronicznej 5V 10A/125V". Dla zainteresowanych zamieszczam poniżej jego zdjęcia z każdej ze stron. Jedyne, czego aparat nie dał rady uchwycić, to oznaczenia przy tych 3 goldpinach (tuż obok LEDa) - są to kolejno: S, + (plus) oraz - (minus). Prosiłbym o jakąś pomoc, bo jedyne do czego udało mi się dojść, to włączenie LEDa lub uruchomienie elektromagnesu i usłyszenie stukania 😃.
Pozdrawiam.