jozio

Po prostu się nie wyspałem.

Spokojnie, musi sprubować, Jacekmax jeżeli nie wyjdzie coś, pisz do mnie, sprubuję ci pomuc, nawet jeżeli inni w ciebie wątpią, puki ty w siebie nie wątpisz możesz coś zdziałać. Obejżyj sobie te książki, do których dałem ci link.

Aktualnie zajmuję się projektem humanoida, ale zawsze chętnie pomogę w budowie czegoś innego 😅 .

Tym o czym pisałęm w temacie maszyna krocząca się teraz nie zajmuję, projekt zrobiłem, ale nie mam na to teraz funduszy. Poza tym nie ma to być humanoid, bo humanoid nie chodzi na 4 nogach. Słyszałeś kiedyś o człowieku któy nazywał się Albert Einstein? Kiedy był młody uważali go za idiotę, a sam wiesz jak skończył.

Wszystko zależy od doświadczenia. Masz tu link do księgarni internetowej Merlin, poparz, poczytaj, napewno coś znajdziesz dla siebie. http://merlin.pl/Robotyka/browse/search/1,,1.html?phrase=Robotyka+&place=1+simple&offer=O&category=&title=&person=&firm=&date=&isbn=&series=&sort=rank&x=37&y=2 Jak poczytasz, t napisz czy czegoś się dowiedziałeś.

Ehh, Ty i te Twoje teorie, nie wprowadzaj kogoś w błąd. Jedyne na co może większość z tych rzeczy wykorzystać to na dawcę podzespołów (kondensatory, rezystory, tranzystory), oczywiście to też pod warunkiem budowy układów smd. Dobrze, może z monitorem przesacziłem, ale silniczek od wentylatora i wszystkie kabelki, silniczki od napędu CD-ROM i DVD, i wiele innych części może się przydać. Poza tym, czy ty jak zaczynałeś przygodę z robotyką nie miałeś marzeń i swoich teori na wszystkie tematy? Ja co prawda zaczynam z robotyką, ale nie z dziedzinami pokrewnymi robotyce, ale jednak zachowałem swoje stare pomysły i teorie. Wszystko może się przydać, ja na części zbieram nawet puszki po brzoskwiniach, któe mogę przerobić na obudowę robota.

Może się przydać wszystko: wentylator (nie wiem do czego), procesor, dysk twardy, płyta główna, kable, obudwa, a nawet głośniki (o ile komputer takie posiada) i monitor (też nie wiem do czego, ale na twoim miejscu bym go nie rozbierał, bo starsze modele magą eksplodować).

Przepraszam, pomyliłem nazwy. Ale olej też jest tłuszczel, czemu nie możesz zaprzeczyć. W każdym bądź razie nie kłućmy się już o to, tylko piszmy na temat.

Farby z tłuszczem? Ciekawe pierwsze słyszę ... są robione na bazie tłuszczu roślinnego czy zwierzęcego 😃? Przecież farby olejne nie są robione na bazie wody, a maluje się nimi kaloryfery.

Masz na myśli FTL Feniks? Możesz spróbować kolorowego lakieru do samochodów, nie wiem ile kosztuje, ale wiem, że dobrze się trzyma. Dobre są też farby do metalu i wszelkie z tłuszczem. A co do spreyu, to możesz go do tego użyć, a potem spryskać jakimś lakierem przezroczystym.

Racja, trzeba dorobić obudowę. Może być nawet ze starego pudełka, ale żeby coś było. Poza tym robot jest ciekawy.

Wszystko zależy od szczelności konstrukcji.

Dość ciekawy pomysł.

W każdym bądź razie w artukule postaram się opisać wszystko co trzeba.

Spokojnie, postaram się o jak najwyższy poziom techniczny artykułu.