To zależy do czego chcesz później wykorzystać urządzenie które wykonasz. Jeśli będzie to długi czas to lepiej wykonaćna płytce drukowanej a jeśli to jakiś prototyp lub coś na krótszy czas to lepiej na prototypowej.
1. Kupujesz laminat. Musisz mieć schemat od strony druku (odbicie lustrzane schematu montażowego) można go wykonać różnymi programami lub po prostu przerysować schemat na papier śniadaniowy lub bibułkę i odwrócić. Najpierw zaznaczamy po stronie miedzi miejsca do wywiercenia (np. punktakiem itp.). Wiercimy otwory cienkim wiertełkiem (najlepiej kobaltowym) (ja mam do tego celu wiertarke modelarską w domu). Wyrównujemy płytkę drobnym papierem ściernym aby pozbyć się zadziorów i zanieczyszczeń. Na tworzenie linii łączeniowych jest wiele metod. Ja rysuję ścieżki odpornym i cienkim pisakiem i wytrawiam kwasem (wszystko do kupienia w sklepach elektronicznych).
2. Potrzebujesz: laminat (wielkość zależy od potrzeb), pisak, wytrawiacz (kwas), wiertarka stołowa lub modelarska, papier ścierny, piłka do metalu (do docinania laminatu).
3. Zależy od zdolności manualnych i wielkości a także stopnia skomplikowania układu. Oczywiście trzeba dbać o staranność i uważać by nie popełnić błędów. Zastanawiam się też nad ultrafioletową lub termiczną metodą nanoszenia rysunku ścieżek, ale na razie jestem na etapie czytania 🙂
4. To ju musisz sam zdecydować (patrz wstęp).
Pozdrawiam i życzę powodzenia (pracy jest sporo, ale za to jaka satysfakcja kiedy wszystko działa). 🙂
PS. Im nowszy kwas tym szybciej się wytrawia (wszystko napisane na opakowaniu).