Moim zdaniem dotychczasowe LFE to dosyć kiepski pomysł. Jedyną ciekawą przeszkodą jest cegła, ktorej poprawne ominiecie (nie na zasadzie timer'a) znacznie zwiększa koszty robota (czujnik odległosci, enkodery).
Tak więc za rezygnacją z LFE podpisuję się jak najbardziej.
Co do LF'a - macie rację, że można to zrobić i na standardowej konstrukcji uwzględniając zmiany w programie. Jednak czy osoba, która dopiero co dowiedziała się jak działa mostek H i zbudowała coś, co z trudnością pokonuje zwykłą trasę da sobie radę? Obawiam się, że może ją to zniechęcić.
@baton
I przynajmniej będzie można sprawdzić roboty w pełnowymiarowym labiryncie - mało kto ma w domu labirynt 16x16;d
Żeby było sprawiedliwie i tak labirynt przed właściwymi przejazdami powinien się zmienić.
Jeżeli chodzi o trudność wykonania, to opisany własnie Speedy zaprzecza temu;)
Myślę, że trzeba sobie również odpowiedzieć na ważne pytanie: do kogo skierowane są te zawody. Można zrobić ukłon w stronę 'elit', dając coraz to trudniejsze konkurencje, ale mnie widowiskowe. Z drugiej strony, można starać się zrobić show, trafiając do większej rzeszy ludzi - popularyzować robotykę.