Tylko że widzisz to nie jest gimbal niestety.Chodzi o mini ramię (czy jak to zwał) w formie rury o średnicy nie większej niż 50-55 mm. To niby ramię musi się obracać a na końcu musi być mechanizm podnoszący do 90 stopni śrubę mocującą kamerę.
Całość z kamerą nie może przekraczać 55 mm.Będzie to opuszczane pionowo w dół na dosyć duże głębokości więc sterowanie tego musi być na kablu.
Przykładowe zdjęcie które umieściłem to właśnie taka idealna kamera obrotowa o średnicy 50 mm. Ma tylko jedną wadę, a mianowicie sama ta głowica kosztuje 1400 dolarów i na dodatek nie będzie pracować bez pozostałych urządzeń firmy produkującej co podwyższa koszty do 2850 dolarów.
Więc dlatego zapytałem grzecznie na tym forum które jako pierwsze wyświetliło mi się w google bo podobno znacie się na takich sprawach ale z tego co widzę to raczej nikt nie jest chętny do podjęcia się próby zbudowania takiego urządzonka.