Cześć!
Naszły mnie trochę chwile zwątpienia.
Zacząłem od dzisiaj 2 rok na politechnice na kierunku AiR. Przedmiotów jest kilka:
- modele układów dynamicznych
- mechanika analityczna
- podstawy elektrotechniki i elektroniki
- podstawy przetwarzania sygnałów
- podstawy telekomunikacji (sam wykład)
Jak patrzyłem na strony wykładowców przedmioty wydają się być ciekawe, jednak na czym się konkretnie skupić? Mam świadomość że studia to tylko wskazanie drogi, ale z drugiej strony uczyć się po łepkach, byle zaliczyć i przejść dalej jest bez sensu, bo jednak teoria też się przydaje.
W przyszłości chciałbym pracować przy projektowaniu robotów, automatów etc. mało interesuje mnie obsługa na lince produkcyjnej. Wiem że wymagania może wysoko postawione, ale raz się żyje 🙂
I teraz mam pytanie. Do czego szczególnie się przyłożyć na studiach (teraz konkretnie ten semestr), a które pobieżnie przejść?
Czy zrobić tak, żeby wziąć książkę do Inventora, Matlaba i się zacząć uczyć, robić zadania z tych układów dynamicznych (to wydaje się szczególnie ciekawe), mechaniki, zważywszy na chęć projektowania?
Oczywiście podstawa to jakieś koło naukowe, już mam 2 na oku, zobaczę jeszcze do którego wstąpię🙂
Konstrukcje sam też się staram robić, ale do tego też jakaś teoria musi być.
Jak pokierować swoją "działalnością naukową" na studiach, żeby potem móc pracować w różnych projektach? Jak się wybić?
Pozdrawiam i dzięki za przeczytanie moich żalów 🙂